ďťż
Wštki |
[BG2] Konflikt Keldorn - Viconia
Hogg tne Umbrio - Wto 14.06.2005, 17:54:08 " />Czy ten konflikt jest do uniknięcia? Czy jest sposób żeby zatrzymać w drużynie obie te postaci? Orish: Proszę o dodawanie prefiksów do tematów. Gillette - Wto 14.06.2005, 18:46:54 " />no proste ze jest sposób trzeba sobie odpowiednią grą pokierować by ich niczym nie wk***iać ja nie miałem jakos z nimi problemów Mikel - Czw 16.06.2005, 13:31:12 " />Ja miałem obu w drużynie i było mniej więcej tak że podczas mojego romansu z Viconią, Keldorn siedział cicho, a kiedy romansik się skończył zaczął się do niej czepiać. Ja robiłem tak że "pozwalałem" im się kłócić a jak pszyszło do bójki to wczytywałem grę i przez jakiś czas miałem spokuj (ich kłutnie chyba pojawiają się losowo). Ewentualnie szybko włanczałem pauze i wyciągałem Keldornowi miecz i zbroje a kiedy padł to wskrzeszałem go...Viconią. Volo - Wto 21.06.2005, 21:56:33 " />Ja mialem dwa konflikty Keldorn - Viconia, ale dobrze się kończyly (czyt. bez użycia ostrzy). Potem Keldorn już siedzial cicho. Wiedzial, że jak jeszcze raz do niej podskoczy, to źle to się dla niego skończy, gdyż mój topór nie jest litościwy Karanith - Śro 22.06.2005, 06:22:09 " />A jeśli wszystkie uczciwe sposoby zawiodą, można też ściągnąć mod EasyOfUse i zainstalować odpowiedni komponent. Aderon - Czw 30.06.2005, 16:28:31 " />takiemu to tylko pysk sprać, że kobietę bije! A i tak zarywa baty.... Illidan - Czw 30.06.2005, 16:33:20 " />Ja osobiście tylko raz przez krótki czas miałem ich oboje w drużynie, ale i tak zdążyli się chcieć pozabijać. z tym, że to było na dość wysokim poziomie...... Viconia walnęła Palec smierci i po Keldornie. Dziwne, co ???? Swoją droga, ja zawsze prawie zabijam Keldorna. może to dlatego, że aż tak bardzo lubię Viconię ??? Darkstone - Nie 18.09.2005, 14:44:57 " />Też miałem tą nie przyjemną sytuację naszczęście gdy keldorn zaatakował drowa to poprostu wczytałem grę i już nie miałem takiej sytuacji, a podrugie w mojej drużynie Keldorn kłucił się prawie ze wszystkimi namet z Jansenem. Verxan - Śro 18.01.2006, 23:05:17 " />Dla mnie to nie jest problem bo nigdy nie mam ich razem. A jak już to wczytuję grę i po sprawie. Fenrir - Pon 23.01.2006, 07:57:45 " />Nie miałem tej przyjemności ale Keldorn jednym słowem ciota ze względu na swoją starość już chyba lepsza jest wojowniczka niziołek chyba Mazzy jej na imię. Hogg tne Umbrio - Pon 23.01.2006, 08:24:00 " /> Fenrir napisał(a): Fenrir - Pon 23.01.2006, 09:51:02 " />Mówie w sensie ,że leje starszą kobietę Viconie która na pewno ma dwie setki . Taki maniakalny inkwizytor zasługuje na takie przezwisko i tak w końcu jestem łowcą i dotego nielubie paladynów i coś na nich podobieństwo. Ps: Mieszkam z dziadkami i żadnego z nich nie przezwałem wulgarnie ani obrażliwie. A pozatym też niemieliby szacunku do takiej osoby co bije dużo starsze kobiety od siebie. Hogg tne Umbrio - Pon 23.01.2006, 11:10:47 " /> Fenrir napisał(a): Fenrir - Pon 23.01.2006, 11:16:07 " />Cóż moi mają po 60-tce ale duchowo zachowują się około 30-stki Verxan - Pon 23.01.2006, 16:27:01 " />Konflikt Keldorna z Viconią jest wkurzający, bo Viki to najlepszy kapłan, a Keldorn jedyny paladyn (tylko on może dzierżyć Karsomira prócz złodziei i bardów na wysokich poziomach). A konflikt ten najczęściej kończy się rozpadem drużyny. Enselor - Pon 23.01.2006, 17:25:18 " />KOnflik jest dosć łatwy do unikniecia z tego co pamietam , pozatym według mnie od Viconi lepszy jest Anomen . Oress - Pon 23.01.2006, 17:30:29 " />ale z nim nie ma fajnego romansu a poza tym Viconia ma duzo odporności na magie...ogólnie jestem nawet w stanie Keldorna i Anomena poświecic dla niej bo jest postacia ciekawa bez wątpienia...a powracajac do konfliktu to tak jak napisal Gethelod nie musi on miec miejsca- wiec problemu jak widac nie ma... Ingmar - Pon 23.01.2006, 18:21:12 " /> Gethelod napisał(a): Verxan - Pon 23.01.2006, 19:11:03 " />Anomen może jest od Viconii lepszy w zwarciu, ale jako kapłan to dużo mu do niej brakuje. Oress - Pon 23.01.2006, 19:15:18 " /> Cytuj: Fenrir - Wto 24.01.2006, 08:14:33 " />Amoen ma większą biegłość w broniach niż Keldorn w końcu ma mało siły. Oress - Wto 24.01.2006, 08:20:30 " />A jakie ma niby znaczenie siła??przeciez ma 17 to wcale nie tak mało, a pasów zwiększania siły w baldurze jest sporo Fenrir - Wto 24.01.2006, 08:26:47 " />ALe ja wole dać swojej postaci. Oress - Wto 24.01.2006, 08:29:12 " /> Cytuj: Seldon - Wto 24.01.2006, 09:31:27 " /> Oress napisał(a): Verxan - Wto 24.01.2006, 16:20:49 " />Viconia ma lepsze rzuty, a poza tym niewrażliwość na magię na poziomie bodajże 65% jeśli się nie myle. Że Anomen jest lepszym wojem to przyznałem wcześniej. Oress - Wto 24.01.2006, 17:04:26 " /> Loro napisał(a): Insha - Śro 25.01.2006, 18:08:00 " />Po co się kłócić, kto jest lepszy - Viconia czy Anomen? Ja ich oboje miałam w drużynie i po kłopocie Pozatym na którymś poziomie mieli prawie identyczne czary to przy każdej walce najpierw rzucali razem taki sam czar (nie pamiętam jaki). A co do Vicki i Keldorna - można uniknąć mordobicia:P(nie będę powtarzać po innych), a jesli nie to wolę Viconię od Keldorna i ją wolałabym wziąść do drużyny. Zresztą co ja będę mówić, zawsze biorę Viki, Keldorna... hmm.. nigdy? Jeden raz go miałam ;P Seldon - Śro 25.01.2006, 18:13:54 " />Wystarczyło ,że Keldorn odezwał się na przywitanie w kanał. Było tylko "oho, tego pana nie polubię" i o tej pory ograniczałem się zawsze to tego jedynego, konieczngo dialogu. haze - Sob 25.03.2006, 10:39:06 " />Witam, przepraszam ze sie wtracam Czy jeta jakis mod, zeby miec romans z Viconia jesli gram kobieta? Albo zeby poromansowac z jakas inna kobieta Anomen mi sie ostatnio obnazyl, i troche sie glupio poczulem Kinski - Sob 25.03.2006, 11:05:48 " /> Cytuj: Arthas - Sob 25.03.2006, 14:50:57 " />a ja nie mam ani Viconii ani Keldorna i się cieszę (narazie) zamiast Viconii mam Anomena a Keldorna nie chcę Oress - Sob 25.03.2006, 14:57:34 " /> Arthas napisał(a): Verxan - Nie 26.03.2006, 20:12:10 " />Keldorn się przyda, weź go. Przecież ktoś musi targać Karsomira. Chyba, że ty jesteś paladynem. Orick - Pon 27.03.2006, 12:01:13 " /> Verxan napisał(a): Arthas - Pon 27.03.2006, 13:39:40 " />no to może wezmę Keldorna...ale niewiem zamiast kogo. podpowiecie? mam: Aerie Jaheirę siebie (Mistrza Przemian) Yoshimo Anomena Minska ja niewiem kogo wywalić ja gram "fabularnie" a poza tym pierwszy raz Oress - Pon 27.03.2006, 15:10:50 " />człowieku wywal Minska i weź sobie Keldorna!!, poza tym wywal też Jaheire i zabierz ze soba Viconie- wtedy bedzie git Seldon - Pon 27.03.2006, 19:54:44 " /> Saevel napisał(a): Oress - Pon 27.03.2006, 20:21:31 " /> Seldon napisał(a): Seldon - Pon 27.03.2006, 20:38:20 " /> Saevel napisał(a): Ingmar - Pon 27.03.2006, 20:43:31 " /> Saevel napisał(a): Elyan:or - Pon 27.03.2006, 22:18:47 " /> Arthas napisał(a): Verxan - Śro 29.03.2006, 09:56:55 " />Ja ostatnio grałem Paladynem, już spałem z Viconią, ale już nie gram, mam za mało czasu. Jemiel - Pią 12.05.2006, 06:29:35 " />Hm, cóż, ja usunąłem konflikt Viconii z Keldornem za pomocą Shadow Keepera, przez co miałem później moralnego kaca (cziter, cziter! ) Po tym jak Keldorn wpadł w święty gniew (a raczej święty obłęd) stwierdziłem, że Lawful Good to głąby straszliwe i więcej Mazzy ani Keldorna do drużyny nie brałem. Aż chciałoby się im przygadać, że niczym się nie różnią od tamtych fanatyków, co ją chcieli spalić na stosie.... Valygar lepszy i nieźle walczy z golemami. Minsc bystrzakiem nie jest, ale przynajmniej mi nie strzela buraka kiedy przyłączam się do Bodhi. Unthralion - Pią 12.05.2006, 15:42:21 " />Konflikt Keldorn-Viconia, a no i owszem miałem coś takiego. Na szczęście jakoś się z tym uporałem, można też kodami, lub jak napisano wyżej SK. Jerzyk - Pią 12.05.2006, 20:49:24 " />O pamiętam to. Wkurzyli mnie wtedy, tyle ważnych rzeczy na głowie, a oni zaczynają się chlastać, co gorsza wczytanie nic niedawało, bo za chwile znowu to samo. No i trzeba było wrócić do jeszcze wcześniejszego sejwa (szit ), na szczęście robiłem ich dużo. Trzeba poprostu unikać jednej rozmowy, która kończy się tym, że Keldorn odgraża się Viconi, że następnego dnia rozsmaruje ją po swoim ostrzu, tak więc jeśli coś takiego się stanie to wczytujemy gre i jedziemy dalej, bo rozmowy w większości pojawiają się losowo. No i tak można do końca gry . P.S. Sam do tego doszłem. P.S. 2 Coś mi się zdaje, że nie tylko ja. P.S. 3 Dobrej nocy . Nastian - Sob 13.05.2006, 16:08:11 " />Można także zaznaczyć Keldorna i korzystając z konsoli zmienić odpowiednią zmienną... CLUAConsole:SetGlobal("BKeldorn11","LOCALS",2) ... i bójkę mamy z głowy (tak mi się wydaje). Seldon - Sob 13.05.2006, 16:09:19 " /> Nastian napisał(a): Jemiel - Nie 14.05.2006, 09:06:15 " />Nie wiem co jest takiego zabawnego w tym, ze Keldorn rozpierdziela ci Viconię w momencie którego się najmniej spodziewasz ani potrzebujesz. Ciągłe loadowanie lepsze? Seldon - Nie 14.05.2006, 09:30:54 " /> Jemiel napisał(a): Jemiel - Nie 14.05.2006, 17:56:48 " />Dla mnie nierealistyczyne i oderwane od RPG jest to, że paladyn rzuca się na drowkę bez powodu i nie masz zupełnie nic do gadania i to mi chyba bardziej przeszkadza niż przesadne trzymanie się zasad gry (tym bardziej dlatego, jesli chcę poznać dokładnie każdą z postaci, a nie chce mi się robić złej drużyny). Cheaterstwo owszem, ale w takiej postaci którą jestem skłonny zaakceptować i nie zepsuje mi rozgrywki, a wręcz przeciwnie. Ta gra jest po to, aby sprawiac przyjemność i takie drobiazgi (o działaniu losowym) psują ogólny efekt. Seldon - Nie 14.05.2006, 18:01:41 " /> Jemiel napisał(a): Jemiel - Pon 15.05.2006, 06:32:13 " /> Cytuj: Nastian - Pon 15.05.2006, 11:32:47 " /> Seldon napisał(a): Seldon - Pon 15.05.2006, 12:33:03 " /> Jemiel napisał(a): Nastian - Pon 15.05.2006, 15:27:03 " /> Seldon napisał(a): Jemiel - Pon 15.05.2006, 17:25:28 " /> Cytuj: Seldon - Pon 15.05.2006, 17:39:23 " />No i widzisz ?? Biorąc do drużyny głupawego fanatyka jakim niestety jest Keldorn (bo znam paru dość sympatycznych paladynów np. Aribeth), musisz być przygotowany na to ,że jego ograniczony światopogląd będzie powodował agresywne zachowanie w stosunku do postaci chaotycznych , lub złych. Solinus - Pią 04.07.2008, 06:30:28 " />Ja bradzo rzadko mam viconie i Keldorna razem. A jeżeli już dojdzie do takiej sytuacji to często się kłócą. Ale jeszcze nigdy nie walczyli. Cóż... kłótnie można wytrzymać |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |