ďťż
 
 
 
 

Wštki


BG1 NPC PROJECT



coran - Sob 28.08.2010, 09:43:39
" />Pożyczyłem kumplowi całą sagę... On dwójkę przeszedł, ale chce zagrać w jedynkę - w BGT, bo grafika z jedynki zbyt go po oczach razi.
I tak myślę, interakcja npców w jedynce szału nie robi (mimo że są ciekawsi niż ci z dwójki)...
Akurat tego moda nie instalowałem. Słyszałem że dialogi są lepsze niż w dwójce, większa interakcja itd...
Waszym zdaniem, warto instalować?
Największy problem - z tego co pamiętam, nie ma polskiej wersji tego moda... Granie w całość po polsku, a z npcami rozmawianie po angielsku, wydaje mi się trochę lipne.
W czyste bg1 grał kiedyś przez chwilę - nie zdążył nawet dojść do Pomocnej Dłoni.
Z góry dzięki za jakąś wyczerpującą opinię.




Jaquan - Sob 28.08.2010, 10:05:52
" />Wersja PL nadal powstaje za sprawą CoB choć idzie to nieco wolno. Z tego co wiem pozostały do przetłumaczenia dwie postacie. Co do samego moda bije on na głowę interakcje zarówno z jedynki jak i dwójki razem wzięte. Imoen gada jak najęta męcząc dosłownie każdą postać i świetnie dogadując się z Alorą. Eldoth jak na złego barda przystało flirtuje z każdą kobietą szukając w tym tylko i wyłącznie korzyści materialnych. Kivan dzieli się z nami swoimi przeżyciami dotyczącymi swojej ukochanej żony. Do tego dodane zostały po trzy romanse dla każdej z płci. Mężczyźni mają do wyboru Dynaheir, Branwen i Shar-teel (ze względu na zawartość oznaczony jako Adult) zaś kobiety mogą wybierać między Xanem (Moim zdaniem genialny romans), Ajantisem i Coranem (bardzo pogmatwany i znów oznaczenie Adult). Pojawiają się również Interjekcje czyli reakcje gry na to kogo mamy w drużynie. Nie ma już mowy o tym by Kivan stał z boku gdy gadamy z Tazokiem próbując niepostrzeżenie wślizgnąć się do obozu. Pozostałe postacie również mają takowych trochę toteż nie sposób się nudzić. Do tego mod dodaje chyba kilka przedmiotów (włócznia dla Kivana otrzymywana od Talantyra) oraz co najważniejsze osobiste Questy postaci. Pamięć mnie nieco zawodzi ale na pewno Questy otrzymywali Xan (pamiętaj, Księżycowe ostrze stale cię obserwuje i na bieżąco osądza), Xzar, Kivan i Jaheira. Byli tam też chyba Dynaheir i ten szalony gnom od Cyrika. A i jeszcze Garick. A i warto zainstalować mini mod dodający do modowych dialogów odpowiedni podkład muzyczny. Osobiście nawet mieszanie języków mi w niczym nie przeszkadzało a to co mod dodawał było tego stokroć warte. Więc ja bym się nie zastanawiał.



coran - Sob 28.08.2010, 10:17:06
" />Dzięki. Jeszcze tak tylko:

A którzy npc nie zostali przetłumaczeni?

Nie da się ściągnąć niepełnej wersji? - tzn. wszyscy poza tamtymi dwoma npcami byli by po polsku, a kumplowi powiedziałbym żeby tamtych dwóch nie brał.

Jak się gra któryś raz to mieszanie języków może nie przeszkadzać, ale kumpel by grał pierwszy raz, a poza tym chyba nie ciśnie jakoś specjalnie z angielskiego.

Jest jeszcze jedna opcja. Mianowicie - kumpel jest Niemcem, albo - Polakiem mieszkającym w Niemczech, a jego znajomość niemieckiego jest lepsza niż polskiego.
Ogólnie to chciał się z polskiego podszkolić, ale może warto wziąć npców po niemiecku, skoro wszyscy przetłumaczeni, i nawet dźwięki są dodane.

To już go spytam jak uważa.

A te romanse fajne? Z którą babką najlepszy? Tylko z Shar-teel i z coranem (hehehe) oznaczony jako adult?



Jaquan - Sob 28.08.2010, 10:29:06
" />Niestety CoB nie udostępnił niepełnego spolszczenia. Tak więc nie da się.
Co do romansów to przyznam, że czytałem poradnik dotyczący wszystkich i cóż. Wypadają ciekawiej niż te z BG 2 gdzie każda kobieta była księżniczką, która musiała cię pokochać by wskoczyć ci do łóżka. Każdy poza wymogami rasowymi ma również wymogi w reputacji (wiadomo Ajantis nie pokocha seryjnej morderczyni a Shar-teel prędzej rozszarpie świątobliwego kapłana). Pojawiają się też niekiedy wymogi statystyk choć nie są rygorystyczne. Co do kobiet przyznam bez bicia, że nie wiem jak wyglądają w praktyce. Cały czas usiłuję sfinalizować romans z Xanem. Co ważniejsze w romansach może przeszkodzić fakt naszego dziedzictwa więc warto nieco zwolnić z gnaniem za fabułą i upewnić się, że związek przetrwa tą ciężką próbę.

Cytuj:




Abigail - Sob 28.08.2010, 10:49:04
" />Pospisuję się pod wypowiedziami Jaquana, nie wyobrażam sobie już gry w BG1 bez tego moda. Niestety, na razie dostępne są chyba tylko dwie wersje językowe - angielska i hiszpańska.
Jeżeli kumpel jednak by się zdecydował (sam też zagraj!), to polecam także ściągnąć dwa towarzyszące mody - Coran friendship i Xan friendship. Dodają one pełen cykl dialogów z tymi postaciami, jeżeli nasza postać z nimi nie romansuje.



coran - Sob 28.08.2010, 19:31:40
" />Heh, ano kusząca opcja.

Ja myślę że poczekam te parę lat, przyda się trochę odpocząć od Baldursów (a nawet w ogóle od gier )...
I jak będzie polska wersja to sobie zainstaluję...
Ewentualnie ściągnę angielskiego baldura 1&2, bo z angielskiego daję radę, tylko mieszanie języków mnie wkurza.

W dwójce miałem TDD, i rzucanie przez Yeslicka jakichś angielskich odzywek było irytujące.

Dzięki
ps. myślę że oboje zasłużyli na Pochwałę



Jaquan - Sob 28.08.2010, 19:45:32
" />Coran postacie dodatkowych głosów nie mają. Jedynie sam tekst a dla samej klasy moda to po prostu warto przeboleć. Poczytać w dowolnym języku jak Coran zwierza się w tajemnicy Imoen ze swojego największej wpadki... Albo jak w/w razem z Alorą planują zrobić przyjęcie w pierwszej lepszej karczmie. Że o Cioci Jaheirze i Wujku Khalidzie nie wspomnę (mówię głównie o Imoen bo to ją miałem niemal zawsze). A i pojawiają się też nowe konflikty między postaciami.



coran - Sob 28.08.2010, 20:17:15
" />Hmmm, racja, sam tekst idzie przeboleć.
No, to już kumpel zdecyduje, ja jakbym grał na pewno bym zainstalował.

A grał ktoś w GreyClan episode?
Ponoć rozwinięty i ciekawy quest, i bardzo trudny, jeśli chodzi o walki.
I jest bodajże w polskiej wersji językowej.
To już kumplowi daruję, ale na pewno jak zagram kiedyś w jedynkę na BGT, to sobie coś doinstaluję.

NTOTSC chyba nie warto... te nowe czary, i przedmioty mnie odpychają.
Chociaż, sam nie wiem.

A gdyby z TDD same klasy dało się zainstalować, eh. -_-
Bo chyba moda z samymi nowymi podklasami, ale dobrego, to nie ma.
A takie przegięte w stylu Morituri też nie wchodzą w grę.



Jaquan - Sob 28.08.2010, 20:31:01
" />Grałem i rzeczywiście walki mocno przegięte. Cholernie ciężko było a i tak jednej nie wygrałem. Ale miłe wyzwanie. Opowieści z północy cóż itemy naprawdę mocne choć i ich zdobycie nie jest łatwe. A w moim zestawie z BGTMI walki nawet z tymi itemami były cholernie trudne. Z modów do BGT mogę również polecić Secret of Bonehill. Rozbudowana przygoda, kilka przedmiotów (niektóre nieco przegięte) i sporo dobrych walk.



coran - Sob 28.08.2010, 21:29:23
" />A i jest jeszcze bodajże Baldur Stratagems - taki odpowiednik Tacticsa, tylko do jedynki.



Jaquan - Pon 30.08.2010, 09:24:07
" />Nie wiem ja znam Sword Coast Stratagems zarówno do jedynki jak i do dwójki. Korzystam i jestem zadowolony. W przeciwieństwie do Tacticsa nie usprawnia on jedynie pojedynczych walk a wszystkie i rzadko robi to na zasadzie "dopakować przeciwników nowymi odpornościami". Częściej po prostu modyfikuje skrypty SI by przeciwnicy lepiej wykorzystywali swój arsenał. Zawiera również trochę standardowych utrudniaczy jak obniżenie nieco przesadzonej mocy rozproszenia magii inkwizytora, modyfikację zaklęcia ochrony przed pociskami tak by chroniło przed wszelkimi strzałami (bo w BG gdy przeciwnik z nich korzysta to o strzały +1 już nie trudno a dla nas różnicy to nie robi bo wróg rzadko z takich pocisków korzysta). Oczywiście struktura samych ważniejszych walk również się zmienia.
Spoiler:[Odsłoń]Zmieniają się walki kończące rozdziały niektóre nieznacznie a niektóre bardziej. Zmieniło się też rozstawienie dwóch grup zabójców. Od teraz podążają za tobą i gdy osiągniesz odpowiedni poziom zaatakują na dowolnej otwartej przestrzeni. No i grupa zabójców z Wrót Baldura została przeniesiona.



Pomruk - Wto 28.09.2010, 19:52:33
" />Mam gorącą prośbę o rozpisanie mi, jak ciemnemu, w kroczkach, czynności potrzebnych do zainstalowania tego moda (już gdzieś wyczytałem, że działa tylko z TuTu albo Trilogy), ale niekoniecznie tylko jego. Ogólnie zależy mi na interakcji, to załatwi ten mod, jak rozumiem, polepszeniu grafiki, bo ta pierwotna z BG1 już dziś boli, cosik o mechanice gdzieś mi też na forum się rzuciło w oczy, do tego Unfinished bussiness, może coś polecanego, dobrego, niezbyt dużego, bo BG i tak jest obszerne, a grałem lata temu, więc może nie będę znudzony.

Wytłumaczę się od razu na wypadek posądzenia o lenistwo. Tak ze dwa lata temu się na mody porwałem samodzielnie. W efekcie ze trzy razy poświęcałem na to po pół dnia (megalomania, wiem, chciałem zrobić giganta, którego przejście zajmie mi pół życia, uwzględniając cyklicznie pojawiający się przesyt), zawsze pojawiał się jakiś błąd, jak nie w trakcie instalacji (pół biedy), to jakimś czasie rozgrywki (grrr, na przykład kursor na granicy obszaru, przy wejściu do jaskini się nie zmieniał). Słowem, po pewnym czasie skapitulowałem. Coś robiłem źle (niektóre dziury moetodą prób i błedów wyłapywałem, ale zawsze coś zostawało).



Abigail - Wto 28.09.2010, 20:46:28
" />Ja gram zawsze z Tutu v.4, więc taką instalację opiszę. Piszę z pamięci, więc część rzeczy pewnie później uzupełni albo ktoś uczynny to zrobi

1. Pełna instalacja obu części Baldur's Gate - chyba nie wymaga wyjaśnień. Raz zdarzył mi się jednak problem z wczytywaniem gry, w nazwie folderu znajdował się znak '. Dlatego na wszelki wypadek nazywam je BG I i BG II.

2. Backup kluczowych plików i folderów - dzięki niemu nie będziesz musiał przeinstalować gry, jeżeli coś pójdzie nie tak. Backup powinien zawierać:
- cały folder override
- dialog.tlk
- dialogF.tlk
- bgmain
- baldur.ini

3. Wypakuj Tutu v.4 w folderze z BG II i zmodyfikuj plik "configuration" zgodnie z instrukcją w readme, tak by wskazywał na właściwe źródła. Potem zainstaluj Tutu.

4. Zainstaluj Tutu Fixpack (najnowsza wersja to 18) i polskie literki.

5. Instalacja modów - instaluj je w folderze BG II właściwie w dowolnej kolejności. Jedynie Baldur's Gate II Twak Pack warto zawsze instalować na końcu.

To mój sposób, na pewno nie najlepszy i na pewno zaraz ktoś o tym napisze ;P U mnie jednak sprawdza się bez zarzutu. Mam Windowsa XP i Sagę BG na jednej płycie DVD.



Jaquan - Wto 28.09.2010, 21:28:24
" />Dobra była instrukcja instalacji TuTu no to kolej na instrukcję instalacji BGT.
1) Instalacja obu części BG oraz ToB'u. Po instalacji zaleca się kontrolnie rozpocząć grę dowolną postacią by spowodować rozruch kluczowych plików i upewnić się, ze przy instalacji nie wynikły problemy.
2) Zainstalować BG2 Fixpack by usunąć trochę błędów.
3) Instalacja megamodyfikacji do BG2 w stylu The Darkest Day, Tortured Soul itp.
4) Instalacja BGT i tu trochę szerzej.
- Najpierw przekopiuj plik kpzbg1.exe do folderu z BG1 i uruchom go. Dokonasz wtedy konwersji znaków co jest kluczowe by w grze nie pojawiały się krzaczki.
- Kopiujesz pliki BGT do głównego folderu BG2 i uruchamiasz plik Setup-BGT.exe
- Wybierasz polską wersję językową, w trakcie instalacji podajesz ścieżkę do folderu z BG1. Po instalacji możesz już usunąć pierwsze wrota.
5) Instalujesz kolejne mody. W miarę bezpieczną kolejność znajdziesz TU



Pomruk - Czw 30.09.2010, 20:10:31
" />Jaka szybka reakcja. Abigail, Jaquan, dzięki serdeczne, dobrzy ludzie
W razie kłopotów bezczelnie rezerwuję sobie prawo zawracania Wam głowy

edit:
Póki co nie wychodzi. Mam całą sagę na pojedynczym dvd z extra klasyki i win xp.
Najpierw próbowałem tak:
TuTu, bo wydaje mi się prostsze do instalacji, ale zacząłem od bg 2 fixpack, potem one pixel production z listy z linka danego przez Jaquana (zachciało mi się zadbać o wrażenia estetyczne), potem już jak Abigail radzi, czyli wypakować tutu, zmienić plik configurations, zainstalować tutu, zainstalować tutufix. Z tutu taki problem (chyba), że instalacja jest błyskawiczna, znaczy czarne okno ledwo mrugnie i tyle. Z tutufix problem z instalacją niektórych składników. Jeśli mnie pamięć nie myli, "unsuported engine". Ale głowy nie daję, może ten komunikat widziałem gdzie indziej. Włączyłem grę, działa, jednak wygląda jak zwykle, znaczy BG1. A na screenach wyląda właściwie jak BG2. Wywaliłem więc wszystko.
Za drugim razem ograniczyłem się tylko do tego, co radzi Abigail i instalacja tutu znowuż rakietowa, tutufix nie całe chce się zainstalować.
Teraz ściągam ze str. bioware patche do obydwu częsci.

Przy okazji zapytam, czy da się konwertować grę na angielski? Jeśli tak, jak to zrobić?

Over.



Abigail - Czw 30.09.2010, 20:22:21
" />Hm, o instalacji Tutu można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jest rakietowa, czyli coś poszło nie tak już na samym początku. Czy usunąłeś na pewno w całości BG2 Fixpack i przywróciłeś pliki z backupu?
Poza tym pewnie głupie pytanie, ale czy masz Tutu v.4, nie nowsze i nie EasyTutu? To ważne, bo zdaje się, że tylko 4 działa prawidłowo z polską wersją.



Jaquan - Czw 30.09.2010, 21:12:33
" />Pomruk tak naprawdę instalacja BGT nie jest skomplikowana. Ja po prostu podałem ci instrukcję ogólnej instalacji megamodów. Możesz pominąć punkt dotyczący instalacji megamodów i bezpośrednio zainstalować BGT.



Pomruk - Czw 30.09.2010, 21:16:16
" />Instaluję raz jeszcze całą sagę, bo podmiana na zachowane pliki nic nie dała. Jak tym razem znowu mi się nie uda z tutu (ostatnio już część instalacji udało się przeprowadzić, ale nagle okienko zniknęło), następną próbę pewnie podejmę z BGT. Ale to już nie dziś.



Abigail - Czw 30.09.2010, 21:16:43
" />Jeżeli w dalszym ciągu masz problemy, wklej na forum zawartość z weidu.log i początek configurations (w przypadku Tutu).



Pomruk - Sob 09.10.2010, 17:15:27
" />Wychodzi na to, że działa wreszcie. Tzn. na razie tylko tutu, tutufix i polskie literki. Jeszcze mody. Wydaje mi się, że jak dotąd problemem było odpowiednie zmodyfikowania pliku "configurations". Nie wystarczy podać ścieżek odpowiadających adresom, jakie się ma na dysku, trzeba też mieć adresy o konretnych jedynych słusznych nazwach.

Hilfe!, po raz drugi.
Przyłączyłem i Branwen, i Dynaheir. Flirtowałem z obydwiema, tzn. na to wychodzi, bo o ile flirt z Branwen wygląda na flirt, to Dynaheir na wypowiedzi w typie flirtu strzelała fochy, więc wybierałem raczej ugrzecznione neutralne wypowiedzi. W każdym razie kilka razy pogadały ze sobą o tej ichniej rywalizacji o mnie ( ), aż tu Branwen wpadła na pomysł rzutu monetą. Moneta, jak zrozumiałem, upadła na kant (to żart? na piasku rzucały?), w efekcie obydwie postanowiły się wycofać. No i nie flirtuje już z rzadną, a nie miałem nawet okazji się wypowiedzieć. Wrzuciłem więc problem w google, wyskoczył link do forum gibberlinga, ktoś już tak miał. Porada była taka, żeby trochę poczekać, bo to ma niby nie być koniec (no, ja myślę), któraś przyjdzie i temat wróci. Więc czekam już kilka godzin (normalnie w takim czasie zagadywały po kilka razy) i rzadna nie przychodzi. Czy to tak ma być? Kara za zachłanność? Mam nadzieję, że nie już choćby dlatego, że wobec Dynaheir wystarczy być miłym (na nic innego sobie nie pozwoliłem), a już jest to flirt i w efekcie traci się też kontakt z Branwen.

Z pomocą ShadowKeepera znalazłem takie cosie:
P#BRANWEBROMANCEACTIVE 3
X#DYNAHEIRROMANCEACTIVE 1
X#YNAHEIRROMANCEINACTIVE 1



Jaquan - Sob 09.10.2010, 17:49:48
" />Niestety z romansami dla panów nie mam zbytniego doświadczenia ale zmienne co nieco znam. Trzecia z podanych przez ciebie zmiennych odpowiada za przerwanie romansu. Zmień wartość wybranej przez ciebie damy na 0 (ROMANCEINACTIVE) Na wszelki wypadek cofnij się też do poprzedniego Lovetalka twojej wybranki (Zmniejsz wartość wybranki o 1). To powinno pomóc na poziomie SK. A i musisz wejść w poważną fazę romansu musisz przed poznaniem pochodzenia twojego bohatera.



Pomruk - Sob 09.10.2010, 18:42:53
" />Dziękuję.
Ale romanceinactive zauważyłem tylko u Dynaheir, czy to znaczy, że romans z Branwen jest niby aktywny? Hm, gdy był rzeczywiście aktywny, opcje dialogowe miałem do tego odpowiednie (obściskiwania, kręcenie włosów itd.), a po rzucie monetą wróciły standardowe.



Jaquan - Sob 09.10.2010, 18:56:39
" />Więc czekaj. Chyba tylko to zostało... Ew spróbuj zmienić zmienną przy branwen na 1



Abigail - Sob 09.10.2010, 19:18:04
" />Romans z Branwen jest na pewno zakończony,a Dynaheir - nieaktywny. Może spadła Ci w którymś momencie reputacja poniżej 11? Jeżeli nie, chyba rzeczywiście pozostają sztuczki z Shadowkeeperem.
Mężczyźni są jednak mniej skomplikowani



Pomruk - Sob 09.10.2010, 20:11:09
" />Wprowadzenie wszystkich zmian proponowanych przez Jaquana spowodowało natychmiastową wcześniej już odbytą lovetalk z Dynaheir (cofnąłem wskaźnik o jeden), rozmowę między paniami kończącą się moim wyborem jednej z nich. Widać rzeczywiście w założeniu należało czekać, ale u mnie coś się popsuło.
Co do reputacji to, prawdę mówiąc, przez łatwość posiadania wysokiej i trud utrzymywania niskiej (pewnie musiałbym nagminnie korzystać z shadowkeepera), zrezygnowałem z Shar-Teel. Mam 20, od początku tylko mi rośnie.
Co do nieskomplikowania meżczyzn, to gdzieś tu się natknąłem na posta Jaquana o Coranie. Koleś (Coran) przeczy tej stereotypowej tezie na całej linii

Dobra, przekopiowałem w bezpieczne miejsce zapisy i będę grał na zmanipulowanym. Widać nie ma wyjścia.

Dzięki raz jeszcze



Jaquan - Nie 10.10.2010, 07:42:07
" />Tak nawiasem Abigail. Ja także nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem jakoby panowie w romansach byli mniej skomplikowani. Miałem raz przykrą niespodziankę z Xanem bo... Grałem półelfką... A romans z panem pesymistą doczeka się szczęśliwego finału (jeśli chodzi o jedynkę bo dwójka to inna sprawa) tylko z czystą elfką. Od tej pory zwykle używam SK by zmienić klase jeśli rasa mi jej nie dopuszcza...



Abigail - Nie 10.10.2010, 16:44:37
" />Rzeczywiście, romans z Coranem i Xanem też może się bardzo łatwo zakończyć niezbyt szczęśliwie. Cofam swoją wcześniejszą wypowiedź

Cytuj:



Pomruk - Pon 11.10.2010, 06:45:53
" />Chodzi o tych bardów, u których można opłacić podniesienie bądź obniżenie reputacji? Jeśli tak, to zainstalowałem. Niemniej, choć z całą pewnością to pomocne, to musiałbym wydawać krocie, skoro spotkanie byle wieśniaka na drodze kończy się podniesieniem reputacji. Mógłbym oczywiście unikać tego, ale kosztem doświadczenia.



Jaquan - Pon 11.10.2010, 09:02:33
" />Pomruk. Aż tak źle to nie jest. W przeliczeniu nie kosztuje cię to więcej niż podnoszenie reputacji w świątyni. Koszty niewielkiej obniżki reputacji są niezbyt wysokie a to z tej opcji będziesz korzystać. Od czasu do czasu można też zabić wieśniaka po pomocy mu...



Pomruk - Pon 11.10.2010, 09:48:47
" />Nie wątpię, że stać byłoby mnie na to. Ale koszty w złocie nie są tu najważniejsze, napisałem tylko o nich bo się spieszyłem i później zapomniałem wrócić do tematu. Inne problemy to konieczność ciągłego kontrolowania reputacji a więc wracania się do tego barda, albo manipulowania z pomocą shadowkeepera, bo przecież nie wystarczy mieć właściwą rep przy rozpoczynaniu romansu, trzeba ją stale utrzymywać; no i skazanie się na Shar-Teel, bo jej wymagania wykluczają się z tymi Branwen i Dynaheir, a chciałem konfliktu kobiet. Stanął mi on na moment w gardle, no ale taka była moja motywacja. Wreszcie nie wiem, jakbym znosił chyba dosyć prymitywny szowinizm Shar-Teel.
Przy okazji dodam, że na chłodno kalkulując, że fabularnie ciekawsza będzie Dynaheir, ją wybrałem. W necie też znalazłem zapowiedź jakiejś niespodzianki z nią związanej, jeśli człowiek wykaże się cierpliwością (jest potrzebna, oj jest) i dotrwa z nią (właściwie z nimi, Dynaheir i cierpliwością ) do końca. No i męczę się, poza krótkimi chwilami.
Spoiler:[Odsłoń]Dynaheir jest wyniosła. Bohatera tratuje jak dziecko, ucznia, do tego podejrzewa jego pochodzenie, stąd jeszcze więcej ględzi o historii, czasie niepokojów itd. Jest też wycofana, raczej chłodna, choć czułe momenty też się zdarzają. Czułość z mojej inicjatywy wydaje się być odbierana niechętnie, choć trochę się to z czasem zmienia. Słowem, czuję się sfrustrowany i niedopieszczony. Mam przeczucie, że kokietka Branwen by do tego nie dopuściła



Jaquan - Pon 11.10.2010, 17:02:19
" />Stary to lepiej nie bierz elfki i nie romansuj z Xanem. Ten facet to dopiero masakra:
Spoiler:[Odsłoń]Uwierz mi jego pesymizm bez BG1NPC to pikuś. Rozmowę zaczyna od byle czego nawet miłego a potem kończy na czymś w stylu "i tak zginiemy". No normalnie powiesić się idzie. Są też chwile miłe ale w pewnym momencie dochodzi do kryzysu, w którym chce nas rzucić. I jest tylko jeden sposób by go zatrzymać xD



Abigail - Pon 11.10.2010, 20:18:22
" />Uwielbiam Xana Gdyby mnie ktoś rzucił w środek takiej przygody (mnie, człowieka z jednym życiem, nie postać z RPG), pewnie miałabym podobne podejście. Ponieważ jednak nie lubię grać elfami, wolę ścieżkę przyjaźni - osobny mod do BG1 i integralna część moda w BG2.



Pomruk - Wto 12.10.2010, 06:30:30
" />Też lubię Xana, ale już go nie mam, wymieniłem na Kivana i nie żałuję. Jego fatalizm z żądzą zemsty dobrze się zgrywają. Ale! Pojadę wyświechtanym zwrotem: Imoen wymiata Nie wyobrażam sobie grać bez niej. Właśnie dla niej, jej dialogów, warto co jakiś czas gmerać przy składzie. Ta jej miłość do różowego. Xana chciała rozweselić ubierając go na różowo, chciała zmienić image Boo, na różowy, w rozmowach z Ajantisem też o różu nie zapomina (tym razem cały świat miał być na różowo). Na razie dwa razy z rycerzem gadała i były to jedne z zabawniejszych dialogów, może najzabawniejsze. No i wszystkim zagląda do bagaży Dziwi mnie, że nie ma w BG1 NPC Project romansu z Imoen. Bardziej by tu pasował niż do BG2. Właściwie wydaje się najnaturalniejszy, skoro Imoen i nasz bohater byli właściwie dla siebie jedynymi rówieśnikami przez wiele lat.
Wczorajszy wieczór poświęciłem na test romansu z Branwen, gdy to ją wybieram. I jest przyjemniej.
Spoiler:[Odsłoń]Z czasem chyba z połowa dialogów, w tym inicjowanych przez nas, kończy się pocałunkami. Można jej zaproponować zapasy, chlapać się wodą w strumieniu. Ofiarowuje jej się różne słodkości, a ona dziękuje z pełnymi ustami. Śmieje się i uśmiecha przy każdej okazji. No i te sugestie co do stanu jej higieny Na przykład, by ją pocałować, trzeba najpierw wytrzeć jej z policzka jakąś plamę Inicjuje co jakiś czas takie krótkie dwuczęściowe dialogi, w których po prostu się na nas gapi, po czym wygłasza uwagi w stylu, żebym przestał pożerać ją wzrokiem, albo też martwi ją moje lekceważenie zdrowia, więc mnie leczy. Jest figlarna i lekko prowokacyjna. Jak na razie jest więc dosłownie przyjemnie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szpetal.keep.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • funlifepok.htw.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.