ďťż
Wštki |
[BG1] Historia Durlaga (coran)
coran - Nie 24.01.2010, 22:06:26 " /> Ponieważ nie istnieje żaden opis historii Durlaga, a jedynym źródłem są wzmianki w samej grze, postanowiłem przejrzeć listy dialogowe i za ich pomocą odtworzyć opowieść. Akcja Baldur's Gate zaczyna się pierwszego "Mirtul" (miesiąc roztopów, odpowiednik Maja) 1368 roku DR, czyli liczonego wg. Dale Reckoning (sposób wyznaczania dat, Dale od Dalelands - regionu Faerunu, Reckoning od ang. 'rachuba/kalkulacje'). Durlag "Zabójca Trolli", urodzony około 550 roku DR, był krasnoludzkim bohaterem o wielkiej sławie, który według legend 'jednoręcznie zgładził wiele smoków' (tak przynajmniej twierdzi Hurgan). Jeśli zaś chodzi o trolle, musiał dokonać naprawdę heroicznych czynów, by to od nich, a nie od smoków zyskać przydomek. Jego siłę możemy ocenić po statystykach Doppelgangera, który się w niego wcielił: Siła 20 Zręczność 18 Kondycja 21 Inteligencja 13 Mądrość 16 Charyzma 12 Klasa - Wojownik Charakter - Nieokreślony Specjalizacja - 5* Topór Z opowieści Hurgana "Kamienne Ostrze" (który zamieszkuje odległą cytadelę Adbar) dowiadujemy się, że przyjaźnił się z jego dziadkiem, razem z nim przez wiele lat podróżując. Przyjaźń jednak skończyła się w chwili, gdy po walce z potężnym demonem Tanar'ri, a dokładniej Nabassu (jego imię brzmiało Aec'Letec), tylko jednemu z nich udało się przeżyć. Przed śmiercią dziadek Hurgana dostał obietnicę, że w ramach dziedzictwa pewnego dnia Durlag odeśle jego sztylet, w którym więziona jest dusza zabójcy, prawowitemu właścicielowi. Wszystko to działo się około roku 800 DR. Po wielu latach syn Bolhura "Grzmiącego Topora" zrozumiał, że nie chce skończyć jak jego ojciec - zginąć samotnie w odległych krainach, bez żadnego krewnego przy swym boku. Zrezygnował z awanturniczego życia, założył własny klan, osiedlił się i wybudował potężną twierdzę na wulkanicznym wzgórzu, na południe od Lasu Ostrych Kłów. Sprowadził wielu rodaków i zgromadził cały swój (już wtedy olbrzymi) majątek. Ambicję dokonywania heroicznych czynów i śmierci godnej wojownika zastąpiły inne: chciwość i władza. Królestwo Durlaga szybko się rozrastało. Wieża stanowiła tylko niewielki element - większość fortyfikacji znajdowała się pod ziemią, a kopalnie drążyły coraz głębiej, wydobywając cenne surowce. Z czasem skarbiec Durlaga zaczął wzbudzać zazdrość w najdalszych zakątkach Faerunu (czym też jego właściciel uwielbiał się chełpić). Również rodzina Durlaga zaczęła się rozrastać. Jako ciekawostkę podam statystyki odpowiednich Sobowtórniaków. Islanne - małżonka Siła 16 Zręczność 18 Kondycja 12 Inteligencja 19 Mądrość 16 Charyzma 13 Klasa - Mag Charakter - Chaotyczny Dobry Specjalizacja - 2* Bronie Obuchowe, 2* Broń dystansowa Kiel "Zabójca Legionów" - najstarszy syn Siła 18.83 Zręczność 16 Kondycja 18 Inteligencja 3 Mądrość 19 Charyzma 13 Klasa - Kapłan Charakter - Praworządny Neutralny Specjalizacja - 2* Bronie Obuchowe, 2* Bronie z Kolcami Fuernebol - najmłodszy syn Siła 17 Zręczność 19 Kondycja 17 Inteligencja 11 Mądrość 8 Charyzma 16 Klasa - Bard (!) Charakter - Nieokreślony Specjalizacja - 2* Łuk, 2* Małe Ostrza Sprowadził też ciało swego ojca, Bolhura, a następnie umieścił je w rodzinnym grobowcu. Bogactwo zaczęło przerastać możliwości jego królestwa, które mogło nie być w stanie obronić się przed rosnącą liczbą potencjalnych najeźdźców. I to nie tylko na powierzchni - również podziemia zaczęły budzić niepokój. Krasnoludy trafiały na coraz to kolejne ślady innych jego mieszkańców. W serca poddanych zaczął się zakradać strach, jednak zaufali przywódcy, któremu chciwość i pewność siebie stopniowo zaczynała przesłaniać rozsądek. Nakazał, by napotkane w wydrążonych tunelach kopalni istoty zgładzać, zagarniając ich ewentualny dobytek. Musiało tak być, skoro zjawa Durlaga uznała, że istoty tak złe jak Illithidzi zaatakowały jego twierdzę w pozytywnym (moralnie) celu. Mieszkańcy głębin na zachód od Wieży poczuli się zagrożeni przez kopiący coraz głębiej, potężny klan Durlaga. Pod jego nieobecność użyli podstępu, żeby podbić podziemne królestwo. Wysłali hordy swych niewolników - Doppelgangerów, by pod osłoną mroku zabijały i zastępowały miejsce kolejnych krasnoludów. Zaczynając od najsłabszych - dzieci. Hurgan wspominał coś o zdradzie - jednak nie wiadomo kto mógłby jej dokonać i jaki los go spotkał. Gdy Durlag wrócił do swej Twierdzy, wszyscy członkowie jego klanu i rodziny byli martwi, a ich miejsce zastąpiły Sobowtórniaki, ciągnąc dalej tę maskaradę. Atakowany przez najbliższych, nie wiedząc jeszcze, co się z nimi stało, Durlag stoczył najdłuższą i najcięższą bitwę w swym życiu. Resztką sił i na skraju szaleństwa wymordował wszystkich, na których mu zależało. Niepokonany bohater stanął w sytuacji, w której 'zwycięstwo' kosztowało go nieodwracalną utratę zmysłów i rozpacz. Wiele czasu spędził samotnie w swych komnatach, ostatecznie dobijając się myślą, że wszystko to stało się z jego winy. Ironia losu - umrze w odległej krainie, z dala od krewnych, powtarzając los swego ojca we własnej Twierdzy. Potężne niegdyś królestwo zostało bezbronne. Wiedząc, że jego żywot dobiega kresu, sprowadził najlepszych ludzkich rzemieślników. Zwabieni jego złotem, w strachu i pocie czoła budowali labirynty śmiertelnych pułapek, chroniących przed dostępem do coraz głębszych komnat. W końcu Durlag złożył ciała swych najbliższych w grobowcu, odprawił rzemieślników i bezpowrotnie zamknął się w swej Wieży. A było to w okolicach roku 950. Legenda o skarbach Durlaga przetrwała w dużo większym stopniu niż jego historia. Przyciąga ona do Wieży poszukiwaczy przygód, a nawet wycieczki turystyczne... i istoty z innych wymiarów. Plotki głoszą że 50 lat temu osiedlił się w niej potężny demon. **** Na koniec ciekawostka. Jeśli wybierzemy się w podróż turystyczną z Ike'iem (spotkamy go przed gospodą w Brodzie Ulgotha), na parterze Wieży Durlaga pojawi się sam Upiorny Rycerz. Mamy dosłownie kilka sekund, żeby go zabić - jeśli jakimś cudem nam się to uda, powinien po sobie zostawić Hełm Przeciwnego Charakteru (jedyny taki w grze) i Pełną Zbroję Płytową +1. Ponoć istnieją dwie skuteczne 'taktyki' w tej walce (przy drugim spotkaniu, na sali tronowej, już tych przedmiotów nie zostawi): 1.zauroczenie turystów i odciągnięcie ich na bok, po czym rozłożenie masy czaszek z 3. poziomu maga - w miejscu, gdzie pojawi się demon; 2.rzucenie na demona sfery Otiluke'a... po czym okładanie go pięściami do nieprzytomności (i ewentualnie zarzucenie ognistymi strzałami), kiedy się wybudzi, jeden cios powinien skończyć sprawę. Oceansoul - Nie 24.01.2010, 22:14:57 " />Proponuję od razu wysłać jako artykuł i tam omawiać poprawki . Na pierwszy rzut powiem tylko, że obrazki są zawsze mile widziane, więc nie ma potrzeby ich usuwać, a emotka z pierwszego akapitu musi zniknąć. I nie bardzo rozumiem te nawiasy kwadratowe. To przypisy? Jeśli tak, to wydaje mi się, że w formie późniejszego tekstu na stronie niewygodnie będzie się skakało między nimi. Ale to tylko taka sugestia. coran - Nie 24.01.2010, 22:28:57 " />Emot i w ogóle całe zdanie usunięte. Z odnośnikami chyba racja, wrzucilem tamte fragmenty między akapity tekstu. Oceansoul - Pon 25.01.2010, 20:53:19 " />To może przeniosę tekst do Korekty, co Ty na to? Bo tak ogólnie to wszystko z nim w porządku, a język to tam lepiej omawiać ^^. --- Cytuj: Oceansoul - Czw 28.01.2010, 00:22:11 " />W dalszym ciągu brakuje mi spacji przed niektórymi myślnikami i proszę o dostawienie ^^. O, w tych fragmentach: Cytuj: coran - Czw 28.01.2010, 13:34:00 " />Poprawiono. |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |